O czym pamiętać podczas wyboru stancji?

Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzącym roku akademickim zajęcia będą odbywać się stacjonarnie. Dla wielu studentów oznacza to wyprowadzkę z rodzinnego domu. Najczęściej decydują się oni na akademik lub stancję. Znalezienie taniego, a zarazem komfortowego pokoju może okazać się wyzwaniem, szczególnie jeśli poszukiwania zostały odłożone na ostatnią chwilę. Warto jednak wziąć pod uwagę, że niektórzy rezygnują z wynajmu na koniec wakacji. Dotyczy to w szczególności osób pracujących, które w danej miejscowości spędzają jedynie sezon letni.

Dzielenie mieszkania z właścicielem

Takie rozwiązanie ma zarówno swoje plusy, jak i minusy. W większości przypadków właściciel czuwa nad tym, aby w mieszkaniu panował spokój. Wydaje się być to dobrą opcją dla tych, którzy cenią sobie cieszę i chcą uniknąć hucznych imprez na stancji. Z drugiej strony właściciel może utrudnić codzienne funkcjonowanie. Osoby starsze wykazują tendencję do kontrolowania młodszych osób, co bywa uciążliwe. Bywa tak, że posiadają one restrykcyjne zasady np. dotyczące sprzątania części wspólnej, a nawet wynajmowanego pokoju. Kontrola czystości, zużycia wody lub energii wydaje się być abstrakcyjna.

Kwestia współlokatorów

Pokój w wieloosobowym mieszkaniu będzie odpowiedni nie tylko dla ekstrawertyków. Niezwykle istotne jest to, aby znaleźć ludzi podobnych do siebie. Niestety – zazwyczaj student nie ma na to żadnego wpływu. Czasami jednak właściciel nieruchomości powierza wszelkie formalności wynajmującemu. Zajmuje się on m.in. poszukiwaniem lokatorów, jednak może liczyć na liczne przywileje. Pewne jest to, że osoby spokojne nie znajdą wspólnego języka ze studentami, którzy uwielbiają domówki i głośną zabawę. Życie pod jednym dachem może zamienić się w prawdziwy koszmar.

Umowa najmu

Ważne jest, aby nie podejmować decyzji o podpisaniu umowy najmu zbyt pochopnie. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że może znajdować się w niej wiele niezrozumiałych zapisów. Lepiej unikać umów długoterminowych (na kilka lat), gdyż nie wiadomo, co wydarzy się w przyszłości. Kara finansowa za przedwczesną wyprowadzkę nie należy do niskich.